SP -> Wycieczka do Rabki i Chabówki – klas V a i V c
Piątek trzynastego maja spędziliśmy bardzo przyjemnie, ponieważ – odkładając na bok wszelkie przesądy – na ten właśnie dzień zaplanowaliśmy z naszymi wychowawcami i rodzicami, wycieczkę klasową do Rabki i Chabówki.
Pomimo wczesnej pobudki, raźnie i dziarsko zjawiliśmy się o godzinie 6:40 na przyszkolnym parkingu i czekaliśmy na przyjazd autokaru. Humory dopisywały, pogoda również więc wycieczka zapowiadała się wspaniale.
Punktualnie o siódmej wyruszyliśmy w drogę. Ponad dwugodzinna podróż minęła jak ,,z bicza strzelił’’, bo umilaliśmy ją sobie rozmową, śpiewem, żartami i oczywiście słuchaniem opowieści naszych nauczycielek, które pełniły role opiekunek i przewodniczek.
Około godziny 9:30 byliśmy już u celu podróży i ochoczo udaliśmy się do Muzeum Górali i Zbójników. Razem z przewodnikiem turystycznym odkrywaliśmy tajemnice góralskich chałup z XIX wieku, poznawaliśmy tradycje i historię góralszczyzny, mogliśmy zobaczyć unikalne stroje i sprzęty kuchenne pasterzy i zbójników karpackich. Najbardziej podobały się nam zabawki i przedmioty codziennego użytku z dawnych czasów, bo bardzo różniły się od tych, które mamy dziś. Niepokojąco i złowrogo wyglądały stare dyby, w które zakuwano nieposłusznych zbójników i złoczyńców.
Po wyjściu z muzeum czekała nas wspaniałe przygoda– poszukiwanie zbójnickiego skarbu!
Podzieleni na grupy, musieliśmy współpracować ze sobą przy wykonywaniu zadań, aby osiągnąć wyznaczony cel i znaleźć kryjówkę zbójników.
Wśród ośmiu ekscytujących zadań znalazło się np. wykonanie czapki dla Harnasia i malowanie góralskiej ciupagi. Na te atrakcje mieliśmy przeznaczone ponad dwie godziny, które minęły w radosnej i zgodnej atmosferze zespołowego współdziałania i zabawy.
Około godziny 13-ej dotarliśmy do malowniczo położonej Chabówki. Celem naszej podróży był Skansen Taboru Kolejowego. Mogliśmy tam podziwiać pociągi retro, którymi podróżowali kiedyś nasi dziadkowie i pradziadkowie. Z wielkim entuzjazmem zaglądaliśmy do środka historycznego parowozu i wagonów. Niestety czas przeznaczony na zwiedzanie dobiegł końca i musieliśmy wracać do domu. Zdążyliśmy jeszcze kupić lody i pamiątki, a około godziny 15-ej wyruszyliśmy w drogę powrotną.
W autobusie wymienialiśmy się wrażeniami z wyprawy i zdjęciami.
Tuż przed godziną 17-tą zobaczyliśmy budynek naszej szkoły i czekających na nasz powrót rodziców.
Klasowa wycieczka dobiegła końca.
Będziemy ją mile wspominać!
sprawozdanie opracowały – Julia Baran i Paulina Piórkowska – klasa Vc
