,,Nikt o nagrodę z nich nie pytał’’, czyli o uroczystościach w Łowczówku
10 listopada 2024 roku młodzież i nauczyciele Szkoły Podstawowej im. Stanisława Staszica uczestniczyli w XXV Zlocie Niepodległościowym w Łowczówku.
Inicjatorem Zlotów Niepodległościowych jest wieloletni poseł Ziemi Tarnowskiej Michał Wojtkiewicz, mieszkaniec Tuchowa.
Zebraliśmy się, aby oddać hołd tym, którzy ,,stanęli w karnym szeregu’’ i złożyli dar z życia za niepodległość Ojczyzny.
Mszy świętej przewodniczył J.E. ks. bp. Andrzej Jeż. Biskup podkreślił liczną obecność młodych ludzi w Łowczówku na uroczystościach jako optymistyczną wizję przyszłości. Wolność i niepodległość to dar i skarb. Dbamy o nie, opierając nasze życie o wierność, solidność i uczciwość oraz wiarę.
Na odzyskanie niepodległości złożyły się uczynki nieprzeliczonej rzeszy zwykłych ludzi, często bezimiennych, podobnych do ewangelicznej wdowy, która do skarbony wrzuciła jeden grosz. Te niejednokrotnie drobne uczynki są najbardziej wartościowe.
Ks. biskup podkreślił, że nie możemy godzić się na bylejakość życia publicznego. Trzeba budować wewnętrzną jedność państwa ponad podziałami, a pragnienie dobra wspólnego powinno być potrzebą wszystkich obywateli. Tę jedność tworzymy w rodzinach, małżeństwach, w pracy oraz wyrażamy poprzez szacunek do drugiego człowieka.
,,Niech przenajświętsza opieka Boga ochrania naszą Polskę’’ – zakończył ks. biskup.
Po Mszy św. odśpiewaliśmy ,,Boże, coś Polskę’’.
Następnie rozpoczęła się druga część uroczystości, poprzedzona odśpiewaniem hymnu państwowego. Wójt Gminy Pleśna Józef Knapik powitał obecnych przedstawicieli władz państwowych, Sejmu, Senatu, władz wojewódzkich, powiatowych. W, jak zawsze mądrym i dobrze przygotowanym przemówieniu, mówił o legionistach, którzy uwierzyli w Polskę jako wspólny dom. Naszym obowiązkiem jest zachowanie ich dziedzictwa, bo Polska jest tylko jedna.
Spotkanie na cmentarzu zakończył apel pamięci i salwa honorowa oraz złożenie wieńców, kwiatów i zniczy przed kaplicą cmentarną, co też uczyniła delegacja naszej szkoły.
Na zakończenie wszyscy dość solidnie zmarznięci posililiśmy się grochówką z pysznym wiejskim chlebem i gorącą herbatą.
,,Ten, kto nie szanuje i nie ceni swej przeszłości, nie jest godzien szacunku teraźniejszości ani prawa do przyszłości’’ – mówił Józef Piłsudski.
***
10 listopada 2024 roku nauczyciele i uczniowie Szkoły Podstawowej im. Stanisława Staszica w Tuchowie uczestniczyli w 25. Zlocie Niepodległościowym w Łowczówku. To wydarzenie zgromadziło mieszkańców regionu, władze, organizacje historyczne oraz naszą młodzież, by oddać hołd bohaterom poległym za wolność Polski.
Mieliśmy zaszczyt reprezentować poczet sztandarowy naszej szkoły podczas uroczystości na Cmentarzu Wojennym nr 171. Po Apelu Pamięci złożyliśmy symboliczną wiązankę, oddając cześć legionistom, którzy walczyli w tym miejscu w 1914 roku. Mszy przewodniczył J.E. ksiądz biskup Andrzej Jeż, a krótkie przemówienia władz podkreślały znaczenie patriotyzmu i pamięci o tych, którzy walczyli o naszą ojczyznę.
Po oficjalnej części uroczystości uczestnicy mogli skosztować tradycyjnej wojskowej grochówki, co dodatkowo podkreśla wyjątkową atmosferę tego dnia. Dla nas, młodego pokolenia, obecność na tym wydarzeniu była ważną lekcją patriotyzmu i historii. Cieszymy się, że możemy kontynuować tradycję i oddać hołd tym, którzy oddali życie za Polskę.
Wojciech Igielski z kl. VII c
Zebrała i opracowała Renata Gąsior
***
Listy do Ojczyzny
Tuchów, dn. 1.10.2024 r.
Droga Ojczyzno!
Jestem uczennicą piątej klasy Szkoły Podstawowej im. Stanisława Staszica w Tuchowie. Mieszkam w spokojnej okolicy otoczonej zielenią i życzliwymi ludźmi, dom dzielę z rodzicami i dwiema młodszymi siostrami, mam też wymarzonego pieska o imieniu Dixi, który dołączył do nas nieco ponad dwa lata temu. Postanowiłam napisać do Ciebie ten list, Polsko, ponieważ jestem wdzięczna za to, gdzie się urodziłam i gdzie mieszkam.
Za nieco ponad miesiąc będę brała udział w akademii z okazji Narodowego Święta Niepodległości. Przygotowując się do tego wydarzenia, rozmawiając z moją mamą, babcią i prababcią, zdałam sobie sprawę z tego, w jak szczęśliwych i spokojnych czasach przyszło mi żyć. Nie muszę martwić się o jedzenie, o dach nad głową, o to czy jutro pójdę bezpiecznie do szkoły, o to, czy mogę jechać dokąd chcę. Nie muszę szczególnie bać się o swoje bezpieczeństwo. Wiem, że nie wszyscy mają to szczęście. Za naszą wschodnią granicą rozgrywa się wojna, tam dzieci w moim wieku nie czują się z pewnością tak dobrze jak ja. Moja prababcia wielokrotnie opowiadała mi o sytuacjach z jej życia: po wojnie brakowało wszystkiego, ludzie żyli biednie i skromnie, nie odczuwali już zagrożenia związanego z wojną, ale bali się o kolejny dzień. Moja babcia żyła już w innych czasach, ale nie mogła powiedzieć, że żyło jej się tak dobrze jak nam obecnie. Moja mama natomiast urodziła się w czasach przełomowych dla naszego kraju, całe nasze państwo zmieniało ustrój. Po wysłuchaniu wielu rodzinnych historii jeszcze bardziej doceniam rzeczywistość, w jakiej żyję. Moja mała Ojczyzna, jaką jest Tuchów, jest miejscem idealnym: tutaj mam najbliższą rodzinę, przyjaciół, mogę w zaledwie kilka godzin pojechać w inne piękne miejsca (m.in. góry Tatry, Pieniny, jeziora, zalewy itp.). Wychodząc na spacer z rodziną lub koleżankami, na rowery czy wracając ze szkoły, czuję się bezpiecznie.
Nie chciałabym mieszkać nigdzie indziej! Stąd w kilka godzin mogę dojechać nad morze, a po kilku dniach odpoczynku wrócić do mojego miasteczka. Kiedy wyjeżdżam na wakacje za granicę, zawsze cieszę się na powrót do Polski, bardzo lubię miejsce, w którym się urodziłam.
W naszej szkole zawsze obchodzimy święta związane z naszą niepodległością- 11 listopada i 3 maja. W tych dniach na naszych domach wywieszamy flagi, śpiewamy patriotyczne piosenki, ulicami większych miast przechodzą marsze. W szkole każda uroczystość rozpoczyna się odśpiewywaniem hymnu państwowego, każdy stoi wtedy na baczność i z dumą śpiewa „Mazurek Dąbrowskiego”. Ja też szanuję polskie symbole narodowe: flagę, godło, hymn, pamiętam też o historii mojego kraju i o bohaterach, którzy zginęli, walcząc o naszą wolność. Mój prapradziadek był ułanem i jeździł na koniu. Pewnego dnia, gdy jechał na swoim rumaku, niespodziewanie najechał na minę, ale miał wielkie szczęście i jego koń zginął, a on przeżył. Mamy w domu książkę, w której znajdują się historyczne fotografie osób zamieszkujących gminę Tuchów, znajdują się w niej również zdjęcia mojego prapradziadka Bolesława Pecy.
Uważam, Polsko, że jesteś najpiękniejszym miejscem na ziemi! Jesteś wielka, wspaniała, tolerancyjna, bezpieczna, położona w idealnym miejscu na mapie Europy, różnorodna ze swoją zmiennością pór roku. Jestem z Ciebie dumna, mam nadzieję, że i Ty możesz być dumna ze mnie.
Pozdrawiam serdecznie,
Zofia Ślaga
***
Tuchów, 15.10.2024 r.
Droga Ojczyzno!
Nazywam się Jula i mam trzynaście lat. Uczęszczam do Szkoły Podstawowej im. Stanisława Staszica w Tuchowie.
Piszę ten list z okazji Narodowego Święta Niepodległości. Jak co roku każdy patriota świętuje 11 listopada, odzyskanie niepodległości. To niesamowite, jak wytrwała jesteś. Bardzo się cieszę, że znów widniejesz na mapie. Podziwiam Twój wysiłek i włożony trud. Przez 123 lata byłaś zniewolona. Przeżyłaś powstania: styczniowe, kościuszkowskie, listopadowe.
Krew Twoja, przelana, została upamiętniona na naszej, pięknej biało-czerwonej fladze. Biel jest symbolem czystości, lojalności, szlachetności. Czerwień oznacza miłość, dzielność i poświęcenie.
Jestem dumna, że mogę oddawać Ci cześć, uczestnicząc w akademiach z okazji Święta Niepodległości, Święta 3 Maja oraz śpiewając hymn Polski ,,Mazurek Dąbrowskiego’’, który opowiada o Twojej drodze do wolności.
Kocham i podziwiam Cię za Twoją wytrwałość. Powstało wiele pomników na Twoją cześć. Dziękuję za Twój włożony trud, żebyśmy mogli teraz żyć w takim pięknym kraju.
Warto żyć w Polsce i poznać każdy jego zakamarek.
Warto poznać kulturę, zwiedzić kościół Mariacki i rynek w Krakowie, odwiedzić Grób Nieznanego Żołnierza oraz Muzeum Powstania Warszawskiego w Warszawie.
Dziękuję, że mogę mieszkać w Tuchowie i stać na rynku 11 listopada, śpiewając hymn. Mogę podziwiać przyrodę i wybrać się na naszą Skałkę.
Każde miejsce w Polsce ma swój urok.
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Z wyrazami szacunku, Julia Adwent
***
Tuchów, 14 października 2024 r.
Kochana Ojczyzno!
Nazywam się Julian i mam 13 lat. Piszę ten list, aby wyrazić swoją miłość do Ciebie. Gratuluję Ci wolności i cieszę się, że również ja mogę z niej korzystać. Mogę chodzić do szkoły, rozwijać się, planować przyszłość, bez lęku wychodzić z domu i bawić się z moimi przyjaciółmi.
Dziękuję za moje miasto rodzinne – Tuchów.
To naprawdę piękne miejsce, przecięte na pół rzeką Białą. Po jednej stronie i po drugiej stronie rzeki są stałe punkty na mapie mojego codziennego życia. Po lewej stronie szkoła, dom kultury, boiska oraz inne miejsca, a po prawej bazylika, mój parafialny kościół, ścieżki rowerowe, no i mój dom, a w nim rodzice, brat, babcia, ciocia. Wszyscy możemy żyć w pokoju i bez większych zmartwień.
Kocham Cię, Polsko, za Twoją bogatą historię i piękne tradycje. Masz wspaniałe miejsca jak Wawel w Krakowie, malownicze Mazury, historyczne Gniezno i moje ulubione Bieszczady. Cenię naszą kulturę, w tym folklor, muzykę i dobrą kuchnię.
Chcę Ci okazać szacunek, uczestnicząc w świętach narodowych, angażując się we wszystko, co buduje Twój dobry wizerunek, będąc życzliwym dla innych ludzi i poznając Twoje obyczaje, ucząc się oraz reprezentując Ciebie.
Warto mieszkać w Polsce z wielu powodów! Masz bogatą historię, różnorodną kulturę oraz piękne miejsca do odkrycia jak Tatry, nadmorskie plaże. Masz też duże miasta, na przykład Warszawę czy Kraków, które oferują wiele atrakcji, takich jak muzea, teatry czy wydarzenia kulturalne. Lubię w Tobie wiele pięknych krajobrazów, lasów, rzek, nad którymi można odpocząć lub spędzić wakacje.
Życzę Ci, Polsko, wolności i pomyślnego rozwoju!
Julian Gawryał