,,Idzie sobie Pan Jezus…, czyli Wielkanoc w wierszu Jana Lechonia
Na ostatniej lekcji w klasie 6 b, przed wiosenną przerwą świąteczną, omawialiśmy wiersz ,,Wielkanoc’’.
Dzieci uzasadniały w wypowiedzi argumentacyjnej, czy Wielkanoc jest świętem radosnym.
Wykonywały również ilustrację do wybranej strofy wiersza.
Jako że nadchodzi czas świąteczny, dzielimy się owocami naszej pracy…
***
Czy Wielkanoc jest świętem radosnym?
Wielkanoc obchodzimy na pamiątkę Zmartwychwstania Pana Jezusa. Są to najważniejsze święta dla chrześcijan. Wielkanoc upamiętnia mękę, śmierć i zmartwychwstanie Pana Jezusa.
Święta te są radosne, ponieważ świętujemy zmartwychwstanie, które jest symbolem zwycięstwa nad śmiercią. Jezus z miłości za nas kona na krzyżu, oddając życie za nasze grzechy.
Kiedy jak co roku uczestniczyliśmy w nabożeństwach Triduum Paschalnego i przeżywaliśmy- celebrowaliśmy ostatnią wieczerzę, śmierć Jezusa na krzyżu i wreszcie zmartwychwstanie, słysząc radosne bicie dzwonów Alleluja – odradzaliśmy nasze dusze całym sercem. Wracaliśmy do domu pełni radości i szczęścia przepełniającego nasze serca, że Chrystus zmartwychwstał, prawdziwie zmartwychwstał.
W tym roku wszystko jest inne. Przeżywamy ten czas w cieniu epidemii, zamknięci w domach. Kultywujemy co prawda tradycje, robimy palmy, które ustawiamy w domach, , malujemy pisanki, przy których jest pełno śmiechu i radości, robimy świąteczne porządki, uczestniczymy w nabożeństwach drogi krzyżowej i Mszy św. za pośrednictwem Internetu.
Jednak to wszystko to nie to samo. Wszystko jest inne, czujemy się niczym rozproszone dzieci Boże. Tęsknimy za bliskością, jednością. Ciągle czegoś nam brak. Pokładamy jednak nadzieję, że wraz ze Zmartwychwstaniem ustanie epidemia i wrócimy do normalności, bardziej doceniając każdy dzień oraz potrzebę obecności drugiego człowieka.
Zuzanna Igielska
***
Czy Wielkanoc jest świętem radosnym?
Moim zdaniem, Wielkanoc to najważniejsze święto wszystkich chrześcijan. Radośnie świętujemy zmartwychwstanie Pana Jezusa, jednoczymy się z całą wspólnotą wiary we wszystkich obrzędach poprzedzających ten piękny dzień.
Spotykamy się przy odświętnym stole z rodziną podczas wielkanocnego śniadania, dzielimy się jajkiem, które jest symbolem życia, cieszymy się z obecności wszystkich naszych bliskich i rozmawiamy o naszych sprawach w rodzinnym gronie.
Tak – uważam, że to są zdecydowanie radosne święta, ale tegoroczne nie będą takie, jak dotychczas. Nie będzie udziału w Triduum, przedświątecznej spowiedzi, święcenia pokarmów, a spotkanie przy wielkanocnym stole będzie ograniczone do kilku osób.
To pierwsze takie święta wielkanocne w moim życiu. Myślę, że zapamiętam je na długo. Docenię zwykłe rzeczy: możliwość pójścia do kościoła, spotkania z rodziną, zwykłą rozmowę z drugim człowiekiem. To będą smutne święta, choć przecież same w sobie są takie radosne…
I mój ulubiony wiersz o Wielkanocy księdza Jana Twardowskiego:
Nie umiem być srebrnym aniołem –
ni gorejącym krzakiem –
tyle zmartwychwstań już przeszło –
a serce mam byle jakie.
Tyle procesji z dzwonami –
tyle już Alleluja –
a moja świętość dziurawa
na ćwiartce włoska się buja.
Wiatr gra mi na kościach mych psalmy –
jak na koślawej fujarce –
żeby choć papież spojrzał
na mnie – przez białe swe palce.
Żeby choć Matka Boska
przez chmur zabite wciąż deski –
uśmiech mi Swój zesłała
jak ptaszka we mgle niebieskiej.
I wiem, gdy łzę swoją trzymam
jak złoty kamyk z procy –
zrozumie mnie mały Baranek
z najcichszej Wielkiej Nocy.
Pyszczek położy na ręku –
sumienia wywróci podszewkę –
serca mego ocali
czerwoną chorągiewkę
Radosław Jasikowski
***
Czy Wielkanoc jest świętem radosnym?
Wielkanoc jest dla mnie świętem radosnym. W te święta wspominamy śmierć i zmartwychwstanie Pana Jezusa. Jest to szczególnie ważne dla katolików, ponieważ wierzymy, że tak jak Chrystus, my też kiedyś wstaniemy z martwych. Pora Świąt Wielkanocnych jest związana z wiosną, w czasie której cała przyroda budzi się do życia. W narodzie polskim są mocno zakorzenione tradycje związane z tym okresem. Polacy nawet na obczyźnie przekazują sobie to, co polskie, z pokolenia na pokolenie.
Tegoroczne święta obchodzimy w bardzo trudnym okresie. Cały świat, jak i nasz kraj, nawiedziła ogromna epidemia. Może ta zbieżność wydarzeń niesie dla świata i ludzi jakieś przesłanie. My, młodzi, po raz pierwszy w życiu przeżywamy taką katastrofę.
Myślę, że okres Wielkiej Nocy pozwoli mi lepiej zrozumieć ten trudny czas. Wiem, że pozostanie w domu bez spotykania się z kolegami pozwoli szybciej opanować tę epidemię.
,, Zwycięży życie nad śmiercią’’.
Jan Szary
***
Wielkanoc, najważniejsze święto chrześcijańskie w całym roku. Jest największe, najpiękniejsze, najbardziej uroczyste, ale czy najweselsze?
Ludzie są pytani: ,,Wielkanoc, czy Boże Narodzenie?” Co odpowiada większość? Oczywiście, że wolą Boże Narodzenie. Pomimo tego, że wszyscy wiedzą, że w Wielkanoc, dzieją się wielkie cuda, które odmieniły ludzkość, mało kto obdarza je sympatią. I ja do tych osób się zaliczam. Powiedzmy sobie szczerze. Jako osoba wierząca, podczas tych wszystkich uroczystości, czuję wielki smutek. Kiedy myślę sobie, że Jezus umarł za moje grzechy, że cierpiał przez moje przewinienia, w środku zjadają mnie wielkie wyrzuty sumienia. Niby każdy popełnia błędy, ale kiedy przypominam sobie o tych wszystkich grzechach, jest mi wstyd i myślę, że osoby wierzące w Chrystusa mnie zrozumieją. Przy mojej wierze stoi również moja wrażliwość, która wraz z wiekiem staje się bardziej dojrzała. Zawsze, w Niedzielę Palmową, podczas czytania Męki Pańskiej, w Wielki Piątek – dzień śmierci Jezusa, w Wielką Sobotę, na czuwaniu przy jego grobie – bardzo się wzruszam, płaczę. Nawet teraz, w tej trudnej sytuacji, kiedy oglądałam Msze św. w telewizji z moją rodziną, bardzo się wzruszyłam.
Podsumowując moją wypowiedź, uważam, że Wielkanoc jest najsmutniejszym świętem katolików. Wydaje mi się, że podczas żadnych Świąt nie czuję tyle emocji, co w okresie tej magicznej Wielkanocy.
Julia Więcek
zebrała Renata Gąsior